21 kwietnia członkowie „Stowarzyszenia Kaźmierz” już po raz czwarty zaprosili mieszkańców gminy Kaźmierz (i nie tylko) do udziału w rekreacyjnej formie zawodów ogólnie znanych pod nazwą „złazu kijkarzy”. Ta wiosenna edycja roku 2013 rozszerzona została dodatkowo o kolejne dziedziny sportowej rywalizacji tj. biegową oraz dla cyklistów. Dla każdej z grup została przygotowana trasa prowadząca po drogach i ścieżkach wokół zalewu Radzyny. Zabieg ten sprawił, że przy pięknej pogodzie na kaźmierskim ryneczku zjawiło się spore grono ludzi złaknionych sportu, radości życia i chęci obcowania z drugim człowiekiem.
Tuż przed godziną piętnastą płyta rynku zaczęła zapełniać się kolorowym tłumem. Przy stoliku trwały ostatnie gorączkowe zapisy, w czasie których dopełniana została lista startowa uczestników zawodów. Zjawili się również strażacy z miejscowego OSP, którzy wspomogli organizatorów swą pracą, by impreza przebiegała bezpiecznie. Po powitaniu przez kierującego imprezą pana T. Koryla i omówieniu kilku ważnych kwestii organizacyjnych przyszła pora na prezentację tańca, gracji i wdzięku. Miejscowy trawnik zamienił się na króciutko w scenę, na której gimnazjalistki zaprezentowały swe umiejętności. Grupa „Cheerleaderek”, jak mówią same o sobie zebrała za swój występ gromkie oklaski i w dalszej części poprowadziły wraz z panią A. Rutkowską wspólną rozgrzewkę dla startujących. W tej części spotkania wzięły również udział zuchy z 65 H.D.Ś. im. Zawiszy Czarnego, którzy do tej pory w spokoju i na uboczu przygotowywali się do swej „kosturkowej” konkurencji, czyli do marszu „o kiju”. W końcu nastąpił START. Najpierw na swą trasę wyjechali cykliści pod wodzą pana P. Banaszczyka. W kolejnej grupie znaleźli się biegacze, których liderką była pani M. Demianiuk. Ostatnimi startującymi były dwie grupy „kijkarzy”, którzy podążyli różnymi trasami o różnych stopniach trudności. Tu na czele grup stanęły panie B. Malinowska i A. Rutkowska. Temu gronu towarzyszyły właśnie zuchy chcące zdobyć swą kolejną umiejętność tj. „sprawność łazika”. I tak oto rozpoczęły się zmagania z własną słabością i pasją i to z uśmiechem na twarzy. Tymczasem na linii mety zlokalizowanej przy stawku PZW na ulicy Leśnej trwały już gorączkowe przygotowania, by godnie powitać startujących. Właśnie tu, po 60/90-minutowej walce wszystkie grupy spotkały się, by zaczerpnąć powietrza po sportowych zmaganiach, odpocząć i przy wspólnym grillowaniu powspominać, pogawędzić i … by odebrać nagrody. Wolontariusze oraz członkowie stowarzyszenia przygotowali napoje chłodzące, oraz ciepłe a ponadto były owoce, słodycze i oczywiście kiełbaska z rusztu. Po konsumpcji nadeszła pora na nagrody i uścisk dłoni dla laureatów. Zrobili to pani A. Kubiak (członek zarządu Stowarzyszenia „Kaźmierz”) oraz pan T. Koryl (kierownik Złazu). Puchary ufundowane przez wójta Gminy Kaźmierz trafiły w ręce najmłodszego i najstarszego uczestnika zawodów oraz dla najliczniejszej rodziny, którą i tym razem wyłoniono w drodze losowania. Były również nagrody dla uczestników „Złazu”, którzy przybyli spoza terenu naszej gminy. Książka o walorach przyrodniczych Kaźmierza i okolic z pewnością przypomni miłe chwile spędzone tu, tego niedzielnego popołudnia w gronie około 120 osób, jakie wzięło udział w tych rekreacyjnych zawodach.
Na zakończenie strażacy z OSP Kaźmierz dali pokaz sztuki ratowniczej i instruktarz - w jaki sposób pomóc drugiemu człowiekowi w nagłej i nieprzewidzianej okoliczności. Uczestnicy złazu mogli sami spróbować swych sił i podjąć próbę reanimacji wykorzystując do tego celu przygotowane fantomy. I w taki sposób dobiegł końca IV już „Złaz kijkarzy”, którym towarzyszyli biegacze i cykliści.
Organizatorzy „IV Złazu” pragną bardzo serdecznie PODZIĘKOWAĆ wszystkim, którzy pomogli w jego przeprowadzeniu a są to: panie: Anita Rutkowska, Bożena Malinowska, Magda Demianiuk oraz panowie: Wiesław Włodarczak - Wójtowi Gminy Kaźmierz, Kazimierz Kupś, Grzegorz Fronczak, Sławek Mazurczak, Andrzej Odwrot. Ponadto „Cheerleaderkom” z Gimnazjum w Kaźmierzu, zuchom oraz harcerzom z 65 Harcerskiej Drużyny Środowiskowej im. Zawiszy Czarnego w Kaźmierzu, GOK Kaźmierz, strażakom z OSP Kaźmierz, Kołu Gminnemu PZW w Kaźmierzu, pizzerii „SEWAN” i firmie „Strauss Cafe”. Podziękowania należą się również członkom Stowarzyszenia Kaźmierz i wolontariuszom, którzy wsparli ich w pracy w dniu zawodów.
Wszystkim DZIĘKUJEMY – „Stowarzyszenie Kaźmierz”
Foto: R. Kaczmarek
