Słysząc słowa „Śpiewać każdy może ...” od razu przypomina nam się sławny skądinąd występ Jerzego Stuhra podczas Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Od tego momentu ta piosenka oraz ten fragment tekstu zyskały sobie bardzo wielką popularność i wiele razy były wykorzystywane podczas organizowanych konkursów i na różnych przeglądach na terenie całego kraju. Również nasz Gminny Ośrodek Kultury wykorzystał to wyrażenie organizując we wtorek 9 czerwca 2009 r. Festiwal Piosenki zatytułowany właśnie - „Śpiewać każdy może”.
Pan Piotr Pospieszny, dyrektor Kaźmierskiego GOK-u powitał serdecznie wszystkich przybyłych artystów oraz wyraził głębokie zadowolenie i uznanie za to, że znalazły się osoby bardzo odważne i gotowe by zaprezentować się na estradzie. Z kolei prowadzący ten przegląd pan Waldemar Herman w kilku słowach podał zasady konkursu oraz zauważył, że czasami życie płata wielkiego figla i że to właśnie od takiego amatorskiego występu może zacząć się niespodziewanie jakaś wielka kariera.
Sam konkurs był skierowany głównie do młodzieży. Jednak chyba każdy by mógł w nim wystąpić w wieku od lat dwóch do stu dwóch? Zabrakło mi na sali dorosłych piosenkarzy amatorów. Czyżby ich zjadła trema? Część konkursowa przebiegła bez zbędnych przerw i niepotrzebnego przedłużania czasu pokazując jednocześnie ogromny zapał oraz umiejętności muzyczne i walory estradowe piosenkarzy. Jurorzy w tym czasie musieli bardzo skwapliwie słuchać i jednocześnie oglądać prezentacje, gdyż niektóre z nich stały na naprawdę przyzwoitym poziomie. Widać było, że były one wcześniej dosyć solidnie ćwiczone.
Z rozmowy z dyrektorem GOK panem Piotrem wynika, że nie było to tylko jednorazowe spotkanie piosenkarzy amatorów i że w następnym roku odbędzie się jego kolejna edycja. Takie imprezy popularyzują przecież ideę śpiewu wśród dzieci i młodzieży zachęcając jednocześnie do spędzenia wolnego czasu nie tylko przy komputerze czy telewizorze, które to zabijają jedynie czas, a nie rozwijają wrodzonych zdolności człowieka. Brawa dla odważnych piosenkarzy!
Podczas kiedy komisja sędziowska myślała, jak przydzielić miejsca oraz nagrody konkursowe wszystkich zaskoczyło niespodziewane wyłączenie prądu spowodowane nagłym i mocnym załamaniem się pogody. Resztę festiwalowego spotkania wraz z wręczeniem pamiątkowych dyplomów i souvenirów trzeba było przeprowadzić przy świetle świecy! Mimo trudnych warunków werdykt jurorski został podjęty, a jego wynik był zbliżony do tego, jaki określiła samodzielnie cała zgromadzona na sali publiczność oddając swój głos za pomocą oklasków.
Do grona laureatów zostali wytypowani:
kategoria - klasy IV-VI szkoły podstawowej:
1 miejsce: trio w składzie Angelika Nowak, Ewa Żyto i Joanna Nowak
2 miejsce: Krzysztof Kaczmarek
kategoria - klasy gimnazjalne:
1 miejsce: duet Alicja Przybylska i Sara Kaźmierska
2 miejsce: duet Barbara Dulko i Julia Winiecka
3 miejsce: Marcin Wasilewski
W tym miejscu muszę wyrazić spory żal, że na widowni było naprawdę mało publiczności. W końcu to właśnie dla publiki organizowane są różne atrakcje estradowe. Nawet takie małe konkursy amatorskie, jeśli nie mają widowni to wygląda to trochę żenująco. Wielka szkoda, że tak się stało! Wszak kultury nigdy nie za wiele - nawet tej amatorskiej. Trochę się dziwię, ponieważ o tym festiwalu było wiadomo szerzej już znacznie wcześniej. O ile publiczność ta bardziej „głucha” i mniej wrażliwa na śpiew mogła sobie nie przyjść, to co z rodzicami bądź innym członkami rodzin tych występujących młodych artystów. Dlaczego oni nie dotarli na występ swoich dzieci bądź wnuków? Pytanie to pozostawiam bez odpowiedzi. Natomiast zachęcam wszystkich do korzystania z każdej nadarzającej się kulturalnej rozrywki nawet w tym małym amatorskim wydaniu. Przecież to naprawdę z takich właśnie miejsc pochodzą późniejsze sławy estrady stawiający pierwsze kroki w swej karierze.