Czas Bożego Narodzenia niezaprzeczalnie wiąże się z pewnymi symbolami i rytuałami, które rok rocznie przeżywamy na nowo. Na szczęście postęp cywilizacyjny nie zabił w sercach ludzkich tych odwiecznych pragnień i dążeń w „tropieniu” dobra, miłości i pokoju. W tych poszukiwaniach pomagają ludziom przywołane tu symbole i obrzędy. Wśród nich pierwszoplanową rolę spełniają: szopka Bożonarodzeniowa, kolędy, świąteczne drzewko i jasełka. W polskiej tradycji okres kolędowania i przedstawiania „Jasełek” rozpoczynał się od drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia, czyli od święta św. Szczepana. Trwał on przez wieki i nadal trwa do dnia 2 lutego, czyli do dnia ofiarowania Pana Jezusa w świątyni jerozolimskiej (tzw. uroczystość Matki Bożej Gromnicznej). Pojęcie jasełka wskazuje na właściwe źródło tychże przedstawień a oznacza, bowiem żłób, czyli rodzaj drabiniastego koryta, które jeszcze gdzieniegdzie dziś jest stosowane. Te tzw. drabinki służą do zadawania karmy bydłu i koniom. Stawia się je również w lasach, by dokarmiać zwierzynę łowną. Według chrześcijańskiej wiary w żłobie został złożony na sianie Chrystus zaraz po swoim narodzeniu. Można, zatem powiedzieć, że przedstawienia "jasełka" prezentują udramatyzowane i teatralne sceny rodzajowe na temat Jego przyjścia na świat.
Początków tych przedstawień historycy doszukują się w XIII wieku a za pioniera tychże inscenizacji powszechnie uważany jest św. Franciszek z Asyżu. W swej pracy duszpasterskiej wykorzystał on naturalne predyspozycje włoskiej ludności tak bardzo kochającej teatr, śpiew i ... bardzo ożywioną gestykulację w trakcie rozmowy. Był to wówczas taki swoisty rodzaj nauczania religijnego. Powodzenie tego typu inscenizacji wyjaśnić można wieloma czynnikami. Przede wszystkim nie było wtedy czegoś takiego jak telewizja, która niestety zabija ludzką inicjatywę! Bez wątpienia jednak posiadały one dawniej jak zresztą dziś duży ładunek dramaturgii. Ukazany on jest przede wszystkim w takich scenach jak: narodziny Mesjasza w bardzo ubogiej scenerii, postać okrutnego władcy Heroda, egzotyczni królowie bądź mędrcy o nietypowym odcieniu skóry w towarzystwie licznego orszaku, rzeź niewinnych dzieci, śmierć przedstawiona z kosą, aniołowie z olbrzymimi skrzydłami, a także diabły i ludzie w osobach żydów, mieszczan, rycerzy itp. Również elementy dekoracyjne oraz zwierzęta (wół, osioł, siano, żłób, sceny pasterskie, itd.) przyczyniają się do aprobującego odbioru tych inscenizacji. Początkowo miejscem widowisk był tylko i wyłącznie budynek kościoła gdzie jasełka prezentowane były po zapadnięciu zmierzchu. Dopiero z czasem, gdy niektóre postaci, jak śmierć, pasterze, czy diabły, zaczęły zachowywać się coraz swawolniej i błazeńsko, przedstawienia jasełkowe zaczęto prezentować również w karczmach, szopach czy w większych izbach bogatszych gospodarzy. Z tą porą również pierwotna, wyłącznie religijna treść i forma, została obudowywana wieloma innymi elementami, przeważnie komicznymi lub zawierającymi znamiona do współczesnych odniesień. W ten sposób „jasełka” stały się "pobożną komedią" zabawiającą lud, ale jednak dającą ludziom do myślenia mimo śmiesznej a wręcz humorystycznej fabuły – „dobro i zło” przedstawiane w odwiecznej walce. Od XVIII w. żywych aktorów zaczęły zastępować także lalki i kukiełki, którym głosu użyczali ukryci kolędnicy. Z czasem zwyczaj ten przejęli również zawodowi aktorzy, którzy na sposób objazdowy jak dawni kuglarze odwiedzali różne dwory szlacheckie, a nawet profesjonalnie zbudowane pomieszczenia teatralne. Dziś nie budzi żadnego zdziwienia fakt, że nawet w największych salach teatralnych wystawia się inscenizacje oparte na biblijnym przekazie z odległej przeszłości z Narodzenia Pana.
Ten piękny zwyczaj przetrwał najtrudniejsze lata wojen, niewoli, ucisku i walki z religijnością człowieka i to na całym świecie. Cieszy zatem fakt, że mimo tych trudności „jasełka” nadal są wystawiane w kościołach, kaplicach czy w świetlicach szkolnych. Ten swoisty fenomen podtrzymywany jest zazwyczaj przez grupkę zapaleńców. Tak też jest nadal w Sokolnikach Wielkich, gdzie rok rocznie nie może obyć się bez tej formy przeżywania okresu świątecznego. W postaci ze sztuki wcielają się dzieci uczęszczające do tutejszego przedszkola lub uczniowie szkoły. Mali aktorzy prezentują się publicznie doskonale znając swoje miejsce na scenie. Role przecież ćwiczyli już wcześniej pod czujnym okiem wychowawców, pań nauczycielek i rodziców. Dzięki temu nie wiedzą, co to stres i trema. Także przy pomocy wspomnianych osób przygotowane zostały przepiękne stroje, które mogli założyć na siebie ci mali artyści zresztą w otoczeniu stosownej scenografii. Wszystkie te elementy sprawiają, że do obejrzenie „jasełek” nie trzeba nikogo namawiać i widownia zasiadająca i oglądająca spektakle wciąż dopisuje. Jak jeden mąż stawiają się wszyscy, dla których jest prezentacja dedykowana. Dzięki temu można podziwiać swoje pociechy, które przecież dopiero co zaczynają przygodę ze sceną. Jednego dnia sztukę ogląda koleżeństwo ze szkoły a innego dnia są to rodzice. Oczywiście specjalne wydanie jest każdorazowo wystawiane specjalnie dla dziadziusiów i babć. To spotkanie dodatkowo okraszone jest odpowiednimi wierszykami i piosenkami z okazji zbliżającego się ich święta. Przedszkolaki promieniały ze szczęścia od oklasków publiki a uczniowie zbierali żniwo w postaci słownych podziękowań za występ i słodkiej niespodzianki.
Jasełka w przedszkolu
Jasełka w szkole