Lokalne kalendarium

maj
3
Rocznice lokalnych wydarzeń

No events found.

   Od dłuższego czasu synoptycy przedstawiają różne niezbyt optymistyczne dla nas prognozy pogody. Nie zawsze te ich zapowiedzi odpowiadają tej późniejszej rzeczywistej aurze. Jedną rzecz na pewno trafnie przewidują i zgadza się to później w stu procentach. Otóż od kilku lat przeżywamy w naszym kraju bardzo liczne burze, którym towarzyszy bardzo silny a wręcz często huraganowy wiatr i to niezależnie od pory roku. Wczoraj jednak takiego scenariusza nie przewidzieli nawet najstarsi górale i meteorolodzy.

   Właśnie w niedzielę 31 maja 2009 nad obszarem naszej gminy (i nie tylko) zaszła nieoczekiwana okoliczność. Wprawdzie Instytut Meteorologii zapowiadał burze i obfite deszcze, ale na temat wiatru nie mówiono, że może być tak wielce dotkliwy. A jednak przyroda sprawiła nam niemiłą niespodziankę i dosłownie przez kilkadziesiąt sekund powiał tak ostry wiatr, że łamał drzewa albo ich konary i to nie koniecznie te zeschnięte. Siła tego wiatru była tak wielka, że potrafiła zerwać tynki ze ścian budynków, niszczyć linie energetyczne albo potłuc szyby w oknach i w domach! Po tych kilkudziesięciu sekundach wiatr sporo zelżał, ale był na tyle silny, że uprawy polowe, a także w ogródkach mocno się przechyliły i wyległy. Natomiast deszcz, a nawet momentami sporej wielkości grad tak mocno, obficie i solidnie padał, że zalewało okna domostw, klatki schodowe i garaże. Po około dziesięciu minutach aura się ustabilizowała obnażając jednocześnie szkody. Na szczęście nie były one bardzo, bardzo dramatyczne, ale niestety były. Przez kilka około wieczornych godzin nie było w domach wody oraz prądu, z którym to i dzisiaj mamy jeszcze problemy. Zniszczone zostało przynajmniej jedno auto. Z rozmów ze strażakami wynikało, że otrzymali sporo zgłoszeń w celu usunięcia różnego rodzaju awarii i szkód m.in. w Brzeźnie, Kaźmierzu, Wilkowicach, Bytyniu, Gorszewicach, Kiączynie, Pólku, Komorowie, Kopaninie i w Sokolnikach Wielkich. Pogoda potrafi jednak zaskakiwać nas w bardzo nieoczekiwany sposób. Mam nadzieję, że na ten rok limit przykrych niespodzianek ze strony przyrody już w pełni został wykorzystany.  Oby takie niemiłe niespodzianki z aurą już nas więcej nie nawiedzały czego życzę sobie, wszystkim czytelnikom naszego portalu i okolicznym mieszkańcom.

Poniżej skutki wichury w Sokolnikach Wielkich

Akcji usuwania szkód po wichurze przez OSP Chlewiska