Jak wiemy 21 stycznia świętujemy Dzień Babci a zaraz po nim, 22 stycznia Dzień Dziadka. Pomysł powstania święta w Polsce pojawił się za sprawą tygodnika "Kobieta i Życie" w roku 1964. Już rok później święto to zaczął popularyzować również "Express Poznański". W roku 1966 także "Express Wieczorny" przyłączył się do działań mających propagować ten specjalny dzień. Z czasem powstała również tradycja obchodzenia Dnia Dziadka – wszak wiadomo, że babcia bez dziadka obyć się nie może! I tak od kilkunastu lat styczeń każdorazowo rozkwita pełnią miłości, jaką emanują wnuczęta w stosunku do ukochanych dziadków. Wobec tego również i w tym roku nie mogło zabraknąć spotkań, które potwierdzają tę wspaniałą atmosferę w te dwa wyjątkowe dni. Dzieje się tak za każdym razem, pomimo że na dworze bywa mroźno i mrocznie. Gości sokolnickich przedszkolaków zapewne najbardziej ucieszył prezent, wykonany samodzielnie przez wnuka czy wnuczkę. Okraszony podczas jego wręczania promiennym pocałunkiem zapewne nie zostanie zapomniany przez najbliższy rok. Natomiast wspólne zabawy i konkursy bez wątpienia pogłębiły tę wielką radość i utwierdziły najmłodszych w przekonaniu, że są bardzo kochanymi i największymi skarbami. Bo jak wnuczęta nie mają się cieszyć, skoro z dziadkiem łowi się konkursowe ryby albo z babcią tańczy się wspaniałego walczyka. Jakże nie rzucić się na szyję babci, która z wielką precyzją potrafi odnaleźć swe wnuczęta pomimo zawiązanych szczelnie oczu! I jak dziadkowie i babcie mieliby żałować braw skoro wnuczęta przedstawiły piękną, kolorową i pełną humoru inscenizację „Czerwonego Kapturka”. I jeszcze wierszyki i tryumfalny marsz i czasem grymasik na twarzy a ponadto wspólna zabawa w ubijanie ciasta. O..... i jak nie kochać babci skoro ona własnymi rękoma przygotowała pyszności, które po pracowitym występie można było wspólnie zjeść zachwycając się smakami wszelkiej maści wypieków. Zatem z tej okazji:
Wszystkim babciom i dziadkom życzymy przede wszystkim dużo zdrowia oraz wiele, wiele radości z życia oraz mnóstwa powodów do dumy ze swoich wnucząt. Czytelników natomiast zapraszam do obejrzenia kolekcji fotografii, która z pewnością precyzyjniej ukaże atrakcje, jakie przygotowały wnuczęta dla babci i dziadka oczywiście za sprawą oraz pod bacznym okiem swych pań nauczycielek.

Fot. s. Barbara i R. Kaczmarek

We use cookies

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.